www.facebook.com/media/set/ Już po raz trzeci uczniowie Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Legnicy wraz z kilkuosobową grupą młodzieży z I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki wyruszyli z pięciodniową wizytą do zaprzyjaźnionej szkoły partnerskiej Markgrafen-Gymnasium w Durlach – dzielnicy miasta Karlsruhe w Niemczech. eduka cja.lca.pl/legnica,news,53708,Legnicka_mlodziez_z_wizyta_w_Niemczech.html
Chęć poznania nowych osób oraz łamania istniejących sterotypów przewyższały strach przed nieznanym: “Czy dam sobie radę z komunikacją? Do jakiej rodziny trafię?”. I po raz kolejny siła uśmiechu i otwartość ludzkich serc “przełamała lody”. Po pierwszych słowach powitania w miejsce lęku zagościła radość z przybycia na miejsce oraz wiara w siebie.
Wszyscy polscy uczniowie byli zmęczeni nocną jazdą i z wielką ochotą udali się na odpoczynek do rodzin. Około godziny 17.00 rozpoczęło się zwiedzanie najstarszej dzielnicy Karlsruhe – Durlach. Niektórzy mieli możliwość ujrzenia przepięknej panoramy miasta z wieży widokowej, zwłaszcza, że pogoda w tym dniu była naprawdę piękna. Polscy i niemieccy uczniowie
z zaciekawieniem słuchali historii związanej z tą częścią miasta i oglądali jej osobliwości. Dzień uwieńczono lodami we włoskiej kawiarence. Drugi dzień okazał się zapewne niemałym wyzwaniem dla licealistów z Legnicy. Uczniowie zmagali się z zagadnieniami
z chemii, historii, czy też matematyki w języku niemieckim. Co niektórzy opowiadali na forum klasy swoim niemieckim kolegom o życiu w Polsce, o szkole, czy też przyzwyczajeniach Polaków. Jak zwykle nasi uczniowie spisali się na medal
Kolejny dzień i kolejne wyzwania. Zwiedzając centrum “tonącego w rozkopach” Karlsruhe zarówno polscy, jak i niemieccy licealiści zbierali informacje, związane
z projektem realizowanym w ramach wymiany na temat: “Rola sztuki w społeczeństwie. Życie codzienne na przestrzeni wieków”. Wizyta w dwóch muzeach porcelany i wystroju wnętrz uwidoczniła uczniom zmieniające się trendy w życiu codziennym. Chyba wszyscy uzmysłowili sobie, iż to co nas otacza na co dzień, z czasem staje się oczywiste i się do tego przyzwyczajamy, popadając często w rutynę, co zabija. Jednak życie na szczęście samo skłania człowieka do wszelakich zmian.
W przedostatni dzień 34 osobowa grupa młodzieży polsko-niemieckiej ruszyła śladami Cystersów – katolickiego zakonu monastycznego do klasztoru Maulbronn. Trzykilometrowa piesza wędrówka drogą leśną, wśród otaczającej, żywej przyrody, z dala od zgiełku miasta miała stanowić przygotowanie duchowe do spotkania z dawną siedzibą mnichów w najlepiej zachowanym średniowiecznym zespole klasztornym na północy od Alp. Klasztor wpisany jest na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO od 1993r. Uczniowie byli zdumieni widokiem domu z muru pruskiego, szkoły klasztornej, bramy klasztornej, kamiennego młynu, kruchty kościelnej oraz “wymodlonego” miejsca, czyli kościoła klasztornego, mieszczącego dwie świątynie oddzielone lektorium: kościół mnichów w części wschodniej oraz kościół braci świeckich w części zachodniej. Po zwiedzeniu licealiści
w grupach mieszanych polsko-niemieckich mieli za zadanie wybrać sobie jeden z budynków całego zespołu klasztornego i dokonać jego krótkiego opisu. I to zadanie wykonane zostało bardzo dobrze! Jednak zadanie konkursowe i gałkę lodów za odnalezienie dawnego więzienia wygrała uczennica I LO im. T. Kościuszki – Klaudia Łakomska.
W ten oto sposób pobyt 14 osobowej grupy młodzieży z Polski, z Legnicy dobiegł końca. Pozostał powrót do domu, w to miejsce, z którego się wyruszyło. Ze łzami w oczach licealiści wsiadali do busa a niemieccy koledzy ocierali swoje łzy stojąc na chodniku przed szkołą. Ten czas był wszystkim dany, aby przeżyć go właśnie w ten sposób… Uczestnicy stali się żywymi autorami na scenie – zwyczajnego a może już ubogaconego życia… Uczniowie nie ponosili żadnych kosztów związanych z podróżą, czy też pobytem. ALO pozyskało sponsorów. Wyjazd został sfinansowany przez Polsko-Niemiecką Współpracę Młodzieży oraz Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Witelona w Legnicy.